Wiatr stado
wróbli zwiewa z dachu na postrzępionych sztachet grzebyk Serce trzepoce się ze strachu Na my¶l, że mógłbym z tob± nie być Refren: Z życiem tak bywa jak z chorob± Kostucha w lustrze zęby szczerzy Żyć znaczy życie dzielić z tob± A nie być z tob± - znaczy nie żyć Sztachety zmierzch obmywa deszczem Chcę mówić - lecz co¶ gardło spina Że pragnę mieć cię jeszcze więcej O ¶miech naszego miła syna Kto¶ się przyszło¶ci swojej lęka Zadręcza się i w bólu grzebie Dla mnie największ± jest udręk± Trwanie po¶rodku dni bez ciebie Refren: Z życiem tak bywa jak z chorob± Kostucha w lustrze zęby szczerzy Żyć znaczy życie dzielić z tob± A nie być z tob± - znaczy nie żyć |